Fryzjer odmówił ścięcia włosów. Został oskarżony o dyskryminację (FOTO)

Wyobraźcie sobie sytuację, w której idziecie do fryzjera, pokazujecie wymarzoną fryzurę, a fryzjer odmawia wykonania usługi. Taka sytuacja spotkała pewną kobietę, która poprosiła fryzjera z Sydney o obcięcie włosów swojej córce. W sieci zawrzało, a Sam Rahim nawet nie podejrzewał, że mogą go spotkać nieprzyjemności.

ZOBACZ: FRYZURA INSPIROWANA… KWIATAMI RÓŻANECZNIKA? JEST PIĘKNA!

Sytuacja, którą opisałyśmy wyżej przydarzyła się w grudniu. Kobieta po odmowie fryzjera wpadła w szał i żądała, aby ten obciął włosy jej córki. Sam Rahim odmówił twierdząc, że nie ma kwalifikacji do stworzenia takiej fryzury i nie chce oszpecić dziewczyny. Dodał też, że w pobliży znajdą co najmniej 3 inne salony fryzjerskie, które z pewnością podejmą się wykonania usługi. Warto dodać, że Sam specjalizuje się w strzyżeniu mężczyzn.

Mężczyzna nawet nie spodziewał się, że po tej akcji dostanie wezwanie do stawienia się przed Australijską Komisją Praw Człowieka. Zarzucono mu „łamanie przepisów antydyskryminacyjnych” i wielokrotnie zaznaczano, że „zawstydził córkę kobiety”. W sprawie zabrała głos również Australijska Rada Fryzjerstwa. Sandy Chong, przedstawicielka rady, podkreśla, że „istnieje wyraźna różnica w umiejętnościach potrzebnych do obcięcia włosów męskich i damskich”.

Sprawa ma mieć finał w najbliższym czasie, jednak fryzjer obawia się, że będzie musiał zamknąć salon, dzięki któremu jest w stanie utrzymać swoją rodzinę…

ZOBACZ: SHAKIRA WALCZY Z CHOROBĄ, PRZEZ KTÓRĄ… TRACI WŁOSY!

Przesada? Według nas gruba…