Chyba nic nie poprawia kobiecie humoru tak skutecznie, jak wizyta u fryzjera. O ile jednak podcinanie kosmyków bądź ich modelowanie jest dla nas całkowicie nieszkodliwe, o tyle farbowanie – niestety tak.

Wszystkie farby do włosów: zarówno te do użytku domowego, jak i te stosowane przez fryzjerów zawierają substancje zwane aminami drugorzędowymi lub z nich powstają. Pozostając we włosach przez tygodnie, czy miesiące, przenikają przez skórę głowy – twierdzą naukowcy z Green Chemicals.

Pod wpływem dymu papierosowego lub spalin, aminy tworzą silnie trujące związki chemiczne zwane N-nitrozaminami. Te z kolei są rakotwórcze.

Na tym etapie badań nie możemy jednoznacznie stwierdzić, ile N-nitrozamin powstaje na skutek tej prostej reakcji, ani jaki jest poziom ryzyka zachorowania na nowotwór. Jedno jest pewne: zagrożenie istnieje i konsumenci powinni o nim wiedzieć – podsumowuje prof. David Lewis.

Co o tym sądzicie?