Współczesna sztuka biżuteryjna idąc za przykładem mody z wybiegów, również zaczyna przekraczać nieznane wcześniej granice. Na drugi plan zdaje się przechodzić kwestia użyteczności i klasycznie pojmowanego piękna.

Doskonałym tego przykładem jest linia bizuterii zaprojektowana przez rosyjskiego artystę Borisa Kolesnikova. Niektóre z przedmiotów są zwyczajne, inne niekoniecznie. W oko wpadły nam szczególnie pierścionki, zwłaszcza ten przypominający kształtem staromodny telefon.

Każdy ze stworzonych przez projektanta przedmiotów posiada swoją własną nazwę np. Labyrinth czy Megalopolis.

Co sądzicie o takim pomyśle na biżuterię?