Strój jak najbardziej odpowiedni na wiosnę. Nic to, że wszystko innego koloru. Kiedy robi się cieplej, chce się poszaleć, więc takie zestawienia są jak najbardziej usprawiedliwione.

Jedyne „ale” stanowią dżinsy Eweliny Flinty. Szerokie spodnie co prawda wracają do mody, ale na piosenkarce wyglądają niekorzystnie, bo pogrubiają nogi.

Ewelina Flinta wiosennie