Zielony strój i włosy o rudym odcieniu to połączenie może trochę zbyt oczywiste, ale za to bardzo dopasowane.

Wie o tym Ewelina Flinta, która na V Festiwalu Zaczarowanej Piosenki pokazała się w zielonej kreacji.

Piosenkarka miała na sobie luźną sukienkę o długości przed kolano, której jedyną ozdobą była srebrna lamówka przy dekolcie. Do niej natomiast dobrane zostały szare peep-toes.

Całość prezentowała się skromnie i dziewczęco – a jak Wam się podoba?

 Ewelina Flinta łączy zieleń z szarością