Elisabeth to najmłodsza i zdaniem wielu najładniejsza z sióstr Olsen. I choć na czerwonych dywanach pojawia się dopiero od niedawna, to jej styl zdołał już podbić również nasze zeberkowe serca.

Ostatnio aktorka uświetniła swoją obecnością galę zorganizowaną przez Hollywoodzkie Stowarzyszenie Prasy Zagranicznej. Tego wieczoru gwiazda postawiła na prosty zestaw składający się z czerwonej minispódniczki, raczej luźnej białej koszuli oraz fenomenalnego naszyjnika od Marni-esqe.

Uzupełnieniem stylizacji były czarne buty z grubym paskiem na kostce.

Całość wywarła na nas bardzo dobre wrażenie, jednak jeszcze bardziej cieszy nas jednak fakt, że Elisabeth nie podąża szlakiem wyznaczonym przez Ashley i Mary-Kate. Dwie show-biznesowe „stare-maleńkie” to i tak całkiem sporo.