Efekt pełniejszych ust – tutaj znajdziesz wszystko!

Same wypełniacze w ustach nie wystarczają. Panna Kylie Jenner powiększyła wargi, ale wciąż sięga po kredkę i szminkę, by udawać, że jej usta zajmują pół powierzchni twarzy. A natura poskąpiła jej tego, co w takiej obfitości mają Angelina Jolie czy Scarlett Johansson. Mówi się trudno i… maluje się dalej. Przeczytaj, co zrobić, by przy pomocy odpowiedniej pielęgnacji i makijażu uzyskać efekt Kylie.

Nawilżaj, smaruj, smaruj i nawilżaj!

Najlepiej balsamem z dodatkiem mięty pieprzowej. Nie tylko przyjemnie mrozi i chłodzi, dodatkowo mięta pobudza i ciut powiększa. Nic spektakularnego, ale to dopiero pierwszy krok.

Złuszczaj!

Zaopatrz się w peeling do ust (inne mogą być za ostre dla delikatnej skóry warg) i co wieczór złuszczaj. Dzięki temu usta będą lepiej nawilżone (a wówczas wyglądają pełniej!).

Idealnie dopasuj konturówkę do szminki

To ma być praktycznie ten sam odcień. Konturówką obrysujesz wargi i nadasz im pożądany kształt, a pomadką wypełnisz środek takiego rysunku. W internecie aż roi się od rad, by używać TYLKO konturówki, ale zapomnij o tym – ona za bardzo wysusza usta, choć utrzymuje się na nich dłużej.

Najlepsze odcienie? Oczywiście nude!

Jak malować?

Wmasuj obficie balsam do ust, następnie to, co nie wchłonie się wytrzyj ręcznikiem, energicznie pocierając. Pobudzisz krążenie krwi – usta od razu zrobią się bardziej wydatne. Następnie pokryj je kropelką nawilżającego podkładu (bądź kremu BB, CC, itd.) i lekko przypudruj. Dobrym wyjściem może być… primer do makijażu ust! Sprawi, że nie będziesz zastanawiać się, czy Twoje „narysowane” usta wciąż są na miejscu. Kosmetyk tego typu ma w ofercie m.in. M.A.C (Mac Prep and Prime Lip Base). Następnie konturówką obwiedź usta, nadając im pożądany kształt, rozcierając lekko kredkę do środka. Całość wypełnij szminką.