Jak powiedział Kurt z Glee, „każdy dzień jest okazją do mody”.

W przypadku gwiazd takie powiedzenie ma zastosowanie szczególne.

Edyta Górniak pojawiając się jako widz w programie You Can Dance miała okazję pokazania się, przypomnienia o swojej „ludzkiej twarzy” i… zaprezentowania pewnego fashion statement.

Jej strój zdaje się niedbały, ale tak naprawdę wszystko jest idealnie dobrane, by okazać bardziej przystępną stronę piosenkarki.

Zmęczone oczy zostały schowane pod ciemnymi okularami (które w studio są zbędne), włosy były naturalne, nietkniętę ręką fryzjera. A trój najwyraźniej skompletowała jej nowa menedżerka.

Co sądzicie o nowym stylu Edyty?