Edyta Górniak bez słynnych boczków i bez… stanika!
O wpadce, jaką Edyta Górniak zaliczyła na sylwestrowym koncercie chyba nikomu nie musimy już przypominać. Złote cekinowe spodnie, kusa biała marynarka i… wylewające się boczki. W sieci aż huczało, Edi skomentowała sprawę tłumacząc, że przytyła i że każdemu może się to zdarzyć. Okazuje się jednak, że złośliwe komentarze chyba trochę ją zabolały.
ZOBACZ TEŻ: ZA MAŁE SPODNIE I WYLEWAJĄCE SIĘ BOCZKI – WPADKA GODNA DIWY?
Dokładnie w „tłusty czwartek” na Instagramie naszej polskiej diwy pojawiło się zdjęcie ukazujące jej metamorfozę. Po boczkach nie zostało ani śladu, widzimy idealnie płaski brzuch. Po chwili zauważamy również, że Górniak nie ma na sobie stanika (faceci pewnie nawet nie zwrócili uwagi na odchudzoną figurę)!
style="overflow:hidden;">Miała się z czego odchudzać? A może wystarczyło nie wciskać się w za małe spodnie?Metamorfozy Edyty Górniak