To, że nadchodząca wiosna będzie należała do błękitnego, przecieranego dżinsu wie chyba każdy, kto widział kolekcję Chanel na nadchodzący sezon.

Jesienią i zimą ten popularny materiał gra jednak drugie skrzypce – na pierwszy plan wysuwają się tkaniny i dzianiny ciepłe i miękkie, najczęściej pochodne wełny.

Ale dżins ma to do siebie, że odnajdzie się w każdym sezonie, nieważne, jakie trendy akurat panują. I tak jest tym razem – tej jesieni królują szarości, granaty i inne przygaszone barwy – więc oto mamy dżinsy szare, ciemne (choć dla jasny miejsce też się znalazło), zarówno rurki jak i rozszerzane, biodrówki jak i te z wysokim stanem. Oczywiście nie mogło zabraknąć innych części garderoby – w końcu jeans to nie tylko spodnie.

Na powyższym zdjęciu widać prostą sukienkę z szarego dżinsu, trapezowy krój nawiązuje do lat ’60-tych i idealnie wpisuje się w obowiązujące trendy.

Dalej mamy ołówkową spódnicę „za kolanko” – fason numer jeden w tym sezonie, czarny kolor sprawia, że pasuje niemal na każdą okazję.

Jesienna marynarka z ciemnogranatowego dżinsu? Czemu nie! Krój podkreśla talię, kolor jest jak najbardziej modny.

I na koniec wspomniane kroje spodni – ciekawostką są ostatnie, które są uszyte z syntetycznej tkaniny powstałej z połączenia dżinsu i flaneli. Ciepłe i wygodne, idealne na chłodne dni – nie pozostaje nic innego, jak poszukać podobnych.