Często pocieszamy mężczyzn, wmawiając im, że rozmiar tak naprawdę nie ma żadnego znaczenia. Zdajemy sobie sprawę, jak bardzo są na tym punkcie zakompleksieni. Niestety, działa to tylko w jedną stronę, a szczere wyznania tych facetów są na to najlepszym dowodem.

Oni mówią wprost – kobieta może być czuła, inteligentna i troskliwa, ale nie ma u nich żadnych szans, jeśli jest jej trochę za dużo. Rozmówcy portalu „The Sun” w dosadny sposób wytłumaczyli, dlaczego obawiają się pań o pełniejszych kształtach. Granicą nie do przeskoczenia ma być rozmiar 36.

ZOBACZ TEŻ: NASTOLATKI MARZĄ O TYM, BY TAK WYGLĄDAĆ. POKAZAŁY, CO CHCĄ W SOBIE POPRAWIĆ

Większa numeracja ubrań ma być dowodem na to, że jest z nami coś nie tak.

Masywne uda i duży brzuch w ogóle mnie nie kręcą. Niektórzy faceci lubią pulchne dziewczyny, ale to nie dla mnie. Większa partnerka rzutowałaby negatywnie na mój wizerunek. Otyłe kobiety nie dbają o swoje zdrowie, więc jakim cudem mają kiedyś zadbać o własne dzieci? Zmiana na lepsze wcale nie jest trudna, ale wymaga dyscypliny, której im brakuje– tłumaczy Zack, 24-letni przedsiębiorca.

Zdarzyło mi się przespać z kilkoma większymi kobietami i wiem jedno – w łóżku zachowują się jak desperatki. Pewnie dlatego, że na co dzień nikt nie zwraca na nie uwagi i próbują to sobie odbić. Osaczają faceta i później nie chcą dać mu spokoju. Idealna kochanka powinna mieć wąską talię. Te grubsze są po prostu leniwe i objadają się byle czym. Moja eks przytyła i powiedziałem jej wprost, że to dla mnie problem– – wyznaje Reiss, 33-letni hydraulik.

ZOBACZ TEŻ: DLACZEGO INSTAGRAM JEST PEŁEN KLONÓW?

Dbam o swoje zdrowie i ciało, jem odpowiedzialnie, ćwiczę 5 razy w tygodniu i tego samego oczekuję od partnerki. Nadwaga oznacza zaniedbanie, dlatego oglądam się tylko za szczupłymi dziewczynami. Wygląd bardzo się dla mnie liczy. Jeśli partnerka nie pociąga mnie wizualnie, to nigdy nie stworzymy głębszej więzi– twierdzi Kurtis, 23-letni manager i gwiazda reality show.

Cytowana przez portal psycholożka nie popiera takiego rozumowania, ale stara się je uzasadnić. Według niej mężczyźni podświadomie interesują się szczupłymi, wysportowanymi i zdrowo wyglądającymi kobietami. Z powodów reprodukcyjnych. Wierzą, że ktoś taki jest bardziej płodny i da im upragnione potomstwo.

Na szczęście dodaje również, że wygląd to nie wszystko. Przy wyborze partnerki na całe życie liczy się również urok osobisty czy inteligencja. Pod warunkiem, że zapatrzony w siebie mężczyzna jest w stanie to docenić.