Sasha Strunin to jedna z gwiazdek, którym nie sposób odmówić urody. Z trafnym doborem stroju bywa już różnie – mamy wrażenie, że wokalistka jest wciąż na etapie poszukiwania własnego stylu, do którego dochodzi metodą prób i błędów.

Prezentujemy dwie stylizacje, w których ostatnio widzieliśmy Sashę. Łączy je kilka elementów – torebka retro i rzędy bransoletek a la Przystanek Woodstock.

Na imprezie Martini Asti Summer Fashion wokalistka postawiła na miks wzorów i kolorów – wzorzystą sukienkę zestawiła z żakietem w kolorze brzoskwiniowym. Ten kolor był szalenie modny przed laty, w czasach bawełnianych legginsów, i trzeba dużo szczęścia, by w żakiecie o tym odcieniu nie wypaść „pańciowato”. Czy Sasha wyszła z tego obronną ręką?

Z kolei na imprezę Samochód Roku Playboya 2010 gwiazdka wybrała elegancję z rockowym akcentem – lśniącą sukienkę i brokatowe buty połączyła z krótką, skórzaną kurtką i wspomnianym „rękawem” z bransoletek.

Jak Waszym zdaniem wypadła Sasha Strunin? Czekamy na komentarze.

&nbsp