Przyjęło się, że kremów pod oczy używamy od ok. 25. roku życia. To błąd. Prawda jest taka, że kremu potrzebuje również młodsza skóra. Oczywiście krem kremowi nierówny.

W krzyżowy ogień pytań wzięliśmy więc znajomą kosmetyczkę, która udzieliła odpowiedzi na kilka podstawowych pytań.

Kiedy zacząć używać kremu pod oczy?

Kiedy zaczynasz się malować lub kiedy tylko widzisz, że skóra woków oczu jest napięta lub sucha. Nastolatki, które nakładają makijaż powinny wiedzieć, że i one potrzebują ochrony.

Czy trzeba używać kremów przeznaczonych tylko do pielęgnacji skóry wokół oczu?

To mit, ale częściowy. Odpowiem zachowawczo: tak, bo one często są mniej drażniące, lżejsze. Są jednak skóry, które tolerują kremy do całej twarzy. I na odwrót – są kremy, które są tak delikatne, że mogą być stosowane nawet pod oczy.

Jaki krem dla jakiego wieku?

A może jaki krem dla jakiej skóry? Wiele kobiet myśli szablonowo, tymczasem każdy jest inny, więc i skóra jest inna. Starzejemy się inaczej, jedni mają alergie, inni nie. Krem dobiera się do potrzeb, nie do wieku, chociaż metryka może pomóc. Nastolatkom zazwyczaj proponuje się lekkie, nawilżająco-ochronne żele, dojrzałym paniom kremy lekko napinające skórę i bogatsze w składniki odżywcze. Wiele moich klientek reagowało jednak źle na mocne kremy pod oczy.

Jak często stosujemy krem pod oczy?

Tak często, jak wykonujemy codzienną higienę twarzy, czyli dwa razy dziennie.

Czy kremy usuną zmarszczki?

Skłamałabym, gdybym powiedziała, że tak. Kremy mogą je jednak trochę spłycić. Nawilżona i odżywiona skóra mniej się marszczy i jest bardziej elastyczna, stąd jej lepszy wygląd. Kremy powinno się traktować bardziej jako profilaktykę i ochronę.

Czym kierować się wybierając krem? Ceną?

Niekoniecznie. Tani nie znaczy kiepski. Żele nawilżające pod oczy są tanie, bo mają mniej składników odżywczych. Te przeciwzmarszczkowe kosztują więcej, bo są bogatsze w różne substancje aktywne. Oczywiście opakowanie i marka robią swoje, ale to już inna bajka.

Wybierając krem powinnyśmy sprawdzić, czy ma filtry słoneczne. No i długa lista składników na opakowaniu wcale nie musi świadczyć o tym, że kosmetyk jest skuteczny. Może być i tak, że wiele z nich nie wnosi nic dobrego. No i nie zmieniajmy kremu zbyt często. Dbanie o skórę to długotrwały, ciągły proces. Dermatolog powie to samo – na efekty trzeba czekać nieraz kilka tygodni. Żaden kosmetyk nie zdziała cudów w jedną noc.