Filmy o licealnych perypetiach to mój konik od zawsze. Nic więc dziwnego, że z miejsca zakochałam się w hitowej produkcji Netflixa Do wszystkich chłopców których kochałam – przyjemna fabuła, kilka zabawnych żartów i nieco amerykańskie zakończenie to przepis na komedię romantyczną, którą pokocha każda kobieta. Kiedy internautki zachwycały się urodą Noah Centineo, ja zastanawiałam się… czy rzęsy Lany są prawdziwe?

ZOBACZ TEŻ: NETFLIX ROBI DOKUMENT O BRANŻY BEAUTY, A YOUTUBERZY… JAK ZWYKLE GWIAZDORZĄ!

Przeglądając zdjęcia bohaterki dowiedziałam się jednak, że nie. Rzęsy są sztuczne, a sama Lana nigdy tego nie ukrywała. Przyznała też, że nie wyobraża sobie grać w filmie bez przedłużonych rzęs. Trochę dziwaczny powód, nawet jak na hollywoodzką gwiazdę, prawda? Okazuje się jednak, że Lana ma ku temu dobry powód.

Muszę mieć długie i ciemne rzęsy. Dla mnie to bardzo ważna rzecz […] o czym wiedzą wszyscy, którzy ze mną pracowali. Muszę mieć piękne, ciemne i długie rzęsy, bo je kocham. Po prostu.

style=”overflow:hidden;”>

-powiedziała aktorka podczas wywiadu z platformą Refinery29. Potwierdziła też, że plotki o nieprzyjmowaniu ról, w których nie może nosić sztucznych rzęs, są prawdziwe.

ZOBACZ TEŻ: Aktor z Netflixa jest tak przystojny, że ma już 10 milionów fanek!

Wizażystka Do wszystkich chłopców których kochałam Sharon Toohey powiedziała Allure, że Lana nosi dość indywidualny rodzaj włosia z MAC Cosmetics. Podobno wielu fanów filmu zwróciło uwagę na rzęsy aktorki, co sprawiło, że scenarzyści nie wyobrażają sobie Covey bez przedłużonych rzęs w drugiej części.

Też zwróciliście na nie uwagę?