Dakota Fanning na czerwonym dywanie
Pamiętacie jeszcze słodką blondyneczkę, która grała u boku Seana Penna w filmie – I am Sam. Dakota Fanning skończy w tym roku 15 lat i powoli zaczyna błyszczeć na czerwonym dywanie.
Młodziutka, ale jakże utytułowana aktorka, pojawiła się na 20. Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Palm Springs.
Fanning ubrana była w krótką, dziewczęcą sukienkę bez ramiączek. Kreacja w kolorze brudnego błękitu z licznymi marszczeniami i ozdobną lamówką przy dekolcie ładnie podkreślała nastoletnią figurę i świeżą urodę Dakoty.
Całość uzupełniły złote szpilki i delikatny łańcuszek – aktorka wyglądała elegancko, ale ciągle na swój wiek, co nie udaje się wielu z jej koleżanek po fachu.
A jakie jest Wasza zdanie o wyglądzie Dakoty Fanning na czerwonym dywanie?