Przyznajcie to – ombre albo się lubi, albo się nienawidzi. Jeśli przy słowie ombre widzisz w głowie obraz na wpół czarnych, na wpół blond włosów, być może to kwestia tego, że jeszcze nie widziałaś, jak to się robi poprawnie. Na szczęście styliści gwiazd wiedzą, jak wskrzesić najbardziej znielubiany trend. Oto, jak one go noszą!

ZOBACZ TEŻ: BŁĘDY W KONTUROWANIU TWARZY, KTÓRE POPEŁNIA WIĘKSZOŚĆ Z NAS

Widzieliśmy już okropne rzeczy, które tylko udawały ombre (jak te wyżej wspomniane biało-czarne włosy). Widziałyśmy też pięknie pofarbowane włosy, które wyglądały jak marzenie, które każda z nas chciałaby mieć na swojej głowie.

Nowe ombre to zero kiczu – to klasa sama w sobie. Dużo blond pasemek i żadnych pomyłek! Nie ma tu miejsca na włosy odrysowane od linijki. Jest za to dużo pola do popisu dla wszystkich zdolnych fryzjerów, którzy nie boją się eksperymentu.

Noszą je już Perrie Edwards, Hilary Duff oraz Lauren Conrad.

ZOBACZ TEŻ: TYTUŁ „> FRYZUROWE, WAKACYJNE SZALEŃSTWO – KOLOROWE WŁOSY!

Myślicie, że faktycznie ombre wróci do mody na stałe w nowej, lepszej wersji?

Czyżby kiczowaty trend dotyczący włosów wracał do łask?
Czyżby kiczowaty trend dotyczący włosów wracał do łask?
Czyżby kiczowaty trend dotyczący włosów wracał do łask?