Wszyscy dzisiaj wiemy, że oczyszczanie i złuszczanie jest podstawą zdrowej i lśniącej cery. Nie zawsze jednak tak było – wielokrotnie spotykam się z problemem źle zmytego makijażu czy zaniedbanej cery, która aż woła o pomoc. Odpowiedzią na te problemy może być potrójne oczyszczanie, które ostatnio jest dość modne w sieci. Portal Allure.com zaprosił do rozmowy dermatologów, którzy opowiedzieli na temat modnego sposobu oczyszczania cery.

ZOBACZ TEŻ: 7 PRODUKTÓW, KTÓRE USUWAJĄ NAWET NAJMOCNIEJSZY MAKIJAŻ, W TYM TEŻ HALLOWEEN’OWY

Na czym polega potrójne oczyszczanie?

Potrójne oczyszczanie to tak naprawdę podwójne czyszczenie twarzy, które sprowadza się przede wszystkim do 2 kroków:

Stosowanie środka czyszczącego na bazie oleju bądź wody mineralnej – w celu usunięcia wierzchniej warstwy zanieczyszczeń oraz makijażu ze skóry. Niektórzy rozkładają ten krok na dwa, stosując najpierw płyn micelarny, a następnie olej do czyszczenia skóry;

Użycie pieniącego się środka do mycia twarzy – który usunie środek czyszczący na bazie oleju z twarzy, pozbywając się tym samym również resztek makijażu, martwych komórek i zanieczyszczeń, których nie pozbył się środek czyszczący.

Kto powinien stosować potrójne oczyszczanie?

Przede wszystkim powinno to zainteresować osoby, które pracują w bardzo gorących bądź brudnych środowiskach a co dzień, a także tych, którzy stosują mocne kosmetyki do makijażu bądź używają ich w dużych ilościach. Ta metoda nie sprawdzi się jednak u osób ze skórą wrażliwą i tłustą oraz ze skłonnościami do przesuszania bądź mających problem z łojotokowym zapaleniem skóry.

ZOBACZ TEŻ: Idealny demakijaż w 6 krokach

Nadmierne szorowanie nie przyniesie też korzyści innym rodzajom skóry – może doprowadzić do powstania bardziej oleistej cery, a nawet nadprodukcję sebum.

Spróbujecie?