Renata Kaczorowska, odkąd tylko pamiętamy, zachwycała idealną figurą. I nic w tym dziwnego, w końcu bycie modelką zobowiązuje. Bardzo szczupła i zgrabna – tak, to zdecydowanie o niej. Dlaczego więc kiedy pojawiła się ze swoim chłopakiem, Kubą Wojewódzkim, na premierze spektaklu Ożenek w warszawskim Teatrze 6. piętro, tak bardzo zwróciła na siebie uwagę?

ZOBACZ: PO TYM WYZNANIU RENATY KACZORUK ZASTANAWIAMY SIĘ, JAK TO MOŻLIWE, ŻE…

Renata założyła na tę okazję piękną białą haftowaną sukienkę mini, która powinna wyeksponować jej świetną figurę. Dlaczego zamiast tego sprawiła, że jej fani zaczęli się niepokoić? Spójrzcie tylko na jej nogi… Mamy wrażenie, że to już sama skóra i kości.

Czy Kaczoruk nie jest już za chuda? Szczerze mówiąc to mamy ochotę zabrać ją na porządny obiad. Albo chociaż na hamburgera. Renata, odpuść sobie chociaż trochę. Masz to szczęście, że dodatkowe kilogramy byłyby bardzo na Twoją korzyść!

ZOBACZ TEŻ: RENATA KACZORUK O SWOICH ZDJĘCIACH NA INSTAGRAMIE: TO SIĘ KLIKA

Za chuda?

Czy to już ten moment, w którym powinnyśmy zacząć martwić się o Renatę Kaczoruk?

Czy to już ten moment, w którym powinnyśmy zacząć martwić się o Renatę Kaczoruk?

Czy to już ten moment, w którym powinnyśmy zacząć martwić się o Renatę Kaczoruk?

Czy to już ten moment, w którym powinnyśmy zacząć martwić się o Renatę Kaczoruk?

Czy to już ten moment, w którym powinnyśmy zacząć martwić się o Renatę Kaczoruk?

Czy to już ten moment, w którym powinnyśmy zacząć martwić się o Renatę Kaczoruk?

Czy to już ten moment, w którym powinnyśmy zacząć martwić się o Renatę Kaczoruk?

Czy to już ten moment, w którym powinnyśmy zacząć martwić się o Renatę Kaczoruk?

Czy to już ten moment, w którym powinnyśmy zacząć martwić się o Renatę Kaczoruk?