Jesteś piękna, nie ważne jaką metkę noszą Twoje ubrania czy ukrywasz, czy uwydatniasz swoje mocne i słabsze aspekty. Mimo to, każda z nas znajdzie w sobie coś, co chciałaby zmienić bądź ulepszyć. Jeśli Twoją piętą Achillesową jest twarz, nie martw się – face joga pomoże Ci się uporać ze wszystkim!

ZOBACZ TEŻ: TYDZIEŃ Z JOGĄ TWARZY. DZIEŃ 7 – LIFTING (VIDEO)

Brytyjski Glamour zainteresował się tematem i przeprowadził wywiad z Amy Pantlin, założycielką jednej z brytyjskich szkół jogi. To właśnie ona twierdzi, że są pewne asany, które pozwalają człowiekowi nad pracą nad problemowymi obszarami. W tym również niedoskonałościami naszej twarzy.

„Pozycje, które zwykle pomagają, to pozycje otwierające serce lub takie, które wymagają układania ramion za sobą jak wielbłąd (Ustrasana), który rozciąga cały przód ciała – uda, pachwiny, biodra – ale także gardło.”

ZOBACZ TEŻ: UWAGA! EMILY RATAJKOWSKI UJAWNIŁA SZCZEGÓŁY SWOJEJ DIETY!

To jednak nie wszystko. „Innymi, równie skutecznymi pozycjami są takie jak postawa ryby (Matsyasana), która wydłuża przód szyi rozciągając podbródek.”

Face joga to jednak nie są ćwiczenia tylko na twarz – ich celem jest przede wszystkim relaks oraz napięcie mięśni.

„Celem jogi jest uwolnienie napięcia i rozluźnienie mięśni w ciele, to samo dotyczy twarzy jogi, która koncentruje się wyłącznie na mięśniach i wszelkich napięciach, zwłaszcza tych na twarzy.”

ZOBACZ TEŻ: JOGA LEPSZA NIŻ LEKI? DZIĘKI NIEJ TA KOBIETA WYGRAŁA Z DEPRESJĄ (FOTO)

Nie brakuje jednak sceptyków co do tej teorii, które mówią, że owszem rozciąganie działa, jednak to prosty sposób na… wcześniejsze zmarszczki przez naciąganie skóry oraz napinanie mięśni twarzy. Amy jednak zachęca do spróbowania chociaż kilkukrotnego, by sprawdzić, czy zakochamy się z miejsca czy porzucimy jogę na zawsze.

To tyle. Teraz idziemy próbować! Idziecie z nami?