1. Posklejane rzęsy

Jeśli zależy nam na udanym makijażu, rzęsy powinny wyglądać miękko i elegancko. A to oznacza, że nie można dopuścić, aby tusz nałożony był zbyt grubo i zostawiał po sobie grudki.

Najprostszym sposobem jest rozczesanie umalowanych rzęs czystą szczoteczką po starej mascarze. Zrobi to lepiej i dokładniej, niż specjalny grzebyk. Ten zostawmy do brwi.

2. Zbyt dużo korektora

Jeśli za wszelką cenę chcemy ukryć fioletowe cienie pod oczami i nakładamy za dużo korektora, ilość kosmetyku mści się na naszej skórze gromadząc się w jej załamaniach.

W ten sposób optycznie tworzymy sobie zmarszczki!

3. Za jasny korektor

Tak, zawsze czytamy, że korektor pod oczy powinien być jaśniejszy, niż podkład. Tylko nie za jasny. Często panie, które wybierają o kilka tonów jaśniejszt korektor sprawiają, że wyglądają później jak sowy – oko jest nienaturalne i jakby wystraszone.

4. Brokat i mocna perła na dzień

Takie efekty kuszą, ale pamiętajmy, że są one zarezerwowane na wieczór.
Owszem, możemy pokusić się o np. kreskę fioletowego, brokatowego eyelinera na powiekach, ale powinnyśmy wtedy zrezygnować z kolorowych cieni i intensywnej pomadki. Grunt to znaleźć złoty środek.

5. Zbyt mocno umalowana dolna powieka

Podkreślenie dolnej powieki powiększa oko, ale zbyt gruba kreska powoduje, że wygląda ono niezwykle smutno. Dlatego też rzęsy malujemy w tym miejscu delikatnie, a kreski wykonane kredkami zamieńmy na wąskie smugi delikatnego cienia.

6. Źle dobrane cienie do powiek

Cienie powinno się dobierać nie tylko do koloru tęczówki, ale i do koloru skóry. Panie o różowawym odcieniu źle będą wyglądać np. w złotych brązach.

Jak najlepiej dobrać kolor cienia przeczytacie tutaj.

7. Za dużo na raz

Trio cieni, eyeliner, czasem też brokat i gruba warstwa tuszu – na dzień to stanowczo za dużo! Pamiętajmy, że światło dzienne niemiłosiernie obnaża i wyostrza każdy makijaż.

Wiele kobiet też traktuje malowanie oka jak domalowywanie nowego, a nie podkreślenie tego, co najlepsze. To błąd i szybka droga do kompleksów.

8. Szybko, a niedokładnie

Jeśli nie mamy czasu, zrezygnujmy np. z cieni do powiek. Powieki można musnąć wówczas pudrem brązującym lub jasnym różem do policzków.

Makijaż zawsze powinien być dokładny (nawet, jeśli sprawia wrażenie nałożonego palcem w dwie minuty). Jeśli nie jest, szpeci, zamiast dodawać urody.

9. Nietknięte brwi

Wyraźnie „zrobione” oko, a tu zapomniane brwi. Nieuczesane, niewyregulowane. Makijaż rzęs i powiek to tylko połowa całego makijażu oka. Zadbane brwi wieńczą całość i nadają spojrzeniu świeżości (o całej twarzy nie wspominając). Nie chodzi tu o ich makijaż, ale chociażby dokładne przeczesanie grzebyczkiem lub szczoteczką.

10. Nienaturalne brwi

Za ciemne, za grube, za cienkie, krzywo wyskubane – jakikolwiek powód, efekt ten sam: kilka lat w górę i nienaturalny efekt.