Przyszła Panna Młoda przygotowując swoje ciało do tego wielkiego dnia powinna pamiętać o tym, że jej ciało będzie oglądane nie tylko z przodu i z boku, ale praktycznie z każdej strony.

Ślubne upięcia i suknie najczęściej eksponują ramiona i plecy, ale ćwicząc najlepiej przygotować całe ciało.

Im szybciej zaczniesz ćwiczyć, tym lepiej. Nawet jeśli zostały Ci tylko tygodnie, warto się trochę poruszać, bo różnica i tak może być dostrzegalna.

Nie można się jednak „przetrenować” – masywnie wyglądające ręce nie są esencją wdzięku i kobiecości.

Ćwiczenia są tak dobrane, by przygotować do odpowiedniej postury i płynnych, pełnych gracji ruchów.

Do zrozumienia instrukcji potrzeba jest średnio zaawansowana znajomość języka, szczególnie w przypadku poleceń typu: „breathe in”, „breathe out”, czy określeń poszczególnych partii ciała. Z samego oglądania prezentowanych ćwiczeń można się jednak wiele nauczyć.

Ćwiczenia polecamy nie tylko przyszłym Pannom Młodym – w końcu pełne gracji ruchy mile widziane są i na co dzień.