Crystal Renn od pewnego czasu coraz częściej pojawia się u nas w kontekście a to chudnięcia, a to walki o wprowadzenie kobiecej sylwetki na wybieg.

W magazynie zimowym Paper Planes, Crystal pokazuje w sesji Back to Black swoją bardziej naturalną, nie przerabianą drastycznie komputerowo figurę. Modelka ma piersi i uda, nogi nie są nienaturalnie wydłużone. Fotografie wykonał Derek Kettela.

Tutaj zobaczycie zdjęcia z sesji.

Zgodnie z tym, co obserwujemy na różnych zdjęciach, waga Renn ciągle niebezpiecznie się waha, podobno na skutek stresu. Jeżeli ma to wyglądać w ten sposób, to może jednak niech pozostanie przy kształtach, jakie prezentuje na okładce Paper Planes?

Co sądzicie?