Hmmm… Nie musiałyśmy długo czekać na pierwszego kandydatka do tytułu największej photoshopowej wpadki 2017 roku. Okazuje się, że materiału tym razem dostarczyła sama Kylie Jenner.

Celebrytka znana jest z tego, że kocha eksperymentować ze swoją urodą. Z chęcią sięga nie tylko po mocne makijaże, coraz to nowsze peruki, nie stroni także od dobrodziejstw medycyny estetycznej. Jednak nawet tak szeroka gama środków i możliwości „upiększenia” staje się w końcu za mała dla Kylie… Gwiazdka sięga wtedy po Photoshopa.

Co przynosi zdecydowanie różne skutki…

Mogłyśmy się o tym przekonać ostatnio, gdy na Instagramie partnera Jennerki pojawiła się ich wspólna fotka. Niby nic nie powinno w niej dziwić – w końcu to nie pierwsze wspólne zdjęcie Tygi i Kylie, co więcej tym razem 20-latka nie jest topless… A jednak znalazł się szczegół, który nie pozwolił przejść nam obok tej fotki obojętnie.

Chodzi o sutek… Nie byłoby w nim nic dziwnego, gdyby nie to, w którym miejscu na ciele dziewczyny postanowił się pojawić. Cóż… Zapewne w wyniku photoshopowych przeróbek zdjęcia Kylie nabawiła się na swoim kolanie czegoś, co do złudzenia przypomina właśnie sutek.

ZOBACZ TEŻ: Kendall i Kylie Jenner wyglądają identycznie… Nie, to nie jest komplement

Nie musimy chyba dodawać, że wygląda TO co najmniej dziwnie. Oczywiście, na wcześniejszych zdjęciach – nie tylko tych instagramowych, ale i z imprez – Kylie nie ma nic podobnego na kolanie…

Zobaczcie!