Christina Ricci na gali Metropolitan Museum of Art nie chciała pozostać niezauważoną. W kreacji, jaką założyła na siebie tego wieczoru, z pewnością dostrzegł ją każdy fotoreporter.

Gwiazda, która słynie raczej ze skromnych stylizacji, tym razem zaskoczyła wszystkich wymyślną, bardzo strojną suknią autorstwa Zaca Posena.

W obcisłej, czarno-beżowej kreacji z fantazyjnym dołem, wyglądała jak prawdziwa syrena. Do tego biżuteria od Freda Leightona i aktorka naprawdę robiła wrażenie.

Jak Wam się podoba stylizacja Christiny? Uważacie, że długa suknia od Zaca Posena była dobrym wyborem?