Niestety wygląda na to, że po ostrej wymianie zdań Gretkowskiej i Rozenek mamy kolejną kłótnię w polskim showbiznesie. I podobnie jak w pierwszej konfrontacji wszystko zaczęło się od felietonu. Dziennikarka Dorota Wellman wyraziła swoją opinię dotyczącą eksponowania ciała w mediach sopłecznościowych.

Dlaczego kobiety z takim upodobaniem pokazują dupy? Na Facebooku, Instagramie króluje wypięta pupa. W stringach. Goła, przysłonięta tiulem. Umięśniona w legginsach. Wyeksponowana na łożu. Opalona na leżaku. Furorę robią pokazujące pupy kobiety, które znamy tylko z tej księżycowej strony. Bo twarzy już nie pokazują.

style="overflow:hidden;">

Zabrała również głos, dotyczący chwalenia się wyrzeźbionymi sylwetkami.

Brzuch powinien być płaski. Pokazać go trzeba w odbiciu w lustrze. I czekać, bo zostanie poddany ocenie całego świata. Brzuch jest tematem wielu dyskusji. Za gruby, za płaski. Bez sześciopaku albo zbyt męski. Osobną kategorię stanowią brzuchy po ciąży. Ten drań powinien być płaski jak deska w kilka godzin po połogu. Tak wszyscy poszaleli, że nawet 60-latki chcą mieć brzuch jak w pierwszej klasie liceum. Podobno brzuch po dekolcie jest najbardziej seksowną częścią ciała. No to trzeba go publicznie eksponować.

style="overflow:hidden;">

ZOBACZ TEŻ: WOKÓŁ DEYNN ZNOWU GORĄCO… AFERĘ Z FERALNYM LIVEM SKOMENTOWAŁA EWA CHODAKOWSKA

Czemu nie pokazujemy głowy? I tego, co w głowie? Może tam jest tak pusto, że dudni jak w cembrowanej studni. Dlaczego nie chwalimy się intelektualnymi osiągnięciami, sukcesami w pracy, odkryciami, nowymi umiejętnościami? Opanowanymi obcymi językami, przemyśleniami, wydaną książką, nowymi kompetencjami, lekturami wartymi uwagi, obejrzanymi filmami? Dlaczego dupa ważniejsza jest od rozumu?

style="overflow:hidden;">– dodała dziennikarka.

Felieton nie spodobała się trenerce Ewie Chodakowskiej, która od razu zabrała głos na swoim profilu na Facebooku. Felieton najprawdopodobniej bardzo ją dotknął. W poście odniosła się w bardzo bezpośredni sposób do dziennikarki.

A czy opona na brzuchu jest oznaką oleju w głowie? Jakiejś szczególnej wybitności? Najczęściej jest oznaka choroby lub lenistwa.. często tez oznaką ignorancji.. „Lubię siebie w rozmiarze XXL?” Super! Tylko co na to zdrowie! Otłuszczone organy wewnętrzne? Serducho walące z ciężarem kilofa przy wejściu na czwarte piętro? Zawał za zakrętem.. Pakując śmieci na talerz z czego chcesz regenerować swoj organizm? Prowadząc siedzący tryb życia jak chcesz spóźniona podbiec bez zadyszki pare metrów?

style="overflow:hidden;">

ZOBACZ TEŻ: ANNA LEWANDOWSKA POKAZUJE JAK ĆWICZY Z… EWĄ CHODAKOWSKĄ! A ODPOWIEDŹ EWY…

Celebrytka stanęła także w obronie kobiet, które na co dzień lubią eksponować swoje ciało w mediach społecznościowych. W swoim stylu od razu dodała kilka motywacyjnych słów dla swoich fanek.

Ale jak już zechcą pochwalić się tym jędrnym tyłkiem.. jak już tylko będą miały czelność pokazać ten płaski brzuch to na stos z nimi!! Hańba!! Babki!! Pięknie wyglądacie!! Wypracowałyście fantastyczne efekty!! Kondycja fizyczna i psychiczna poszybowały w górę.. a ciało! WOW!! Przeszło najśmielsze oczekiwania!! Nie widzę nic złego w pokazywaniu przezwyciężania swoich słabości.. efektów sumiennej i ciężkiej pracy.. ciało jest tutaj wizytówką Waszej silnej woli! (…) Czuję się odpowiedzialna, za te wszystkie „dupy w opiętych leginsach”, za te bezwstydnie płaskie brzuchy, za te dumnie podniesione głowy.. za poprawę jakości życia..

style="overflow:hidden;">

Która z nich ma Twoim zdaniem więcej racji?

Chodakowska odpowiada Wellman: opona na brzuchu jest oznaką oleju w głowie?

Chodakowska odpowiada Wellman: opona na brzuchu jest oznaką oleju w głowie?

Chodakowska odpowiada Wellman: opona na brzuchu jest oznaką oleju w głowie?