Cheryl Cole doskonale wie, co znaczy wielkie wejście. Jakby nie patrzeć kreacja, w której piosenkarka pojawiła się na gali National Television Awards wywołała prawdziwą furorę.

Na pierwszy rzut oka jej sukienka była zwykłą, niczym szczególnie się nie wyróżniającą małą czarną. Jak zwykle diabeł jednak tkwił w szczegółach. Wystarczyło, że gwiazda na chwilę odwróciła się tyłem, a oczom zgromadzonych na imprezie gości w pełnej krasie ukazały się jej seksowne plecy. A jest na co popatrzeć!

W roli dodatków znakomicie spisały się czerwone szpilki Big Lips od Christiana Louboutina.

Jak oceniacie kreację gwiazdy?