Każda kobieta potrzebuje od czasu do czasu zmienić coś w swoim wyglądzie. Czasem potrafimy zadowolić się czymś niewielkim, np. nowym odcieniem szminki, albo próbujemy do tej pory nieużywanych kolorów z paletki cieni. Ale bywa też tak, że chcemy zaszaleć i decydujemy się na spore zmiany, a taką z pewnością jest koloryzacja włosów.

W tym przypadku lepiej oddać się w ręce specjalistów, tym bardziej kiedy chcemy przejść z bardzo ciemnych włosów na platynowy, srebrzysty blond. Koloryzacja w domu raczej nie jest wskazana. Przekonała się o tym pewna nastolatka, która chciała pójść drogą na skróty.

19-letniej Josie Laro znudziły się ciemne, kasztanowe włosy, więc postanowiła, że sama przefarbuje je na blond. Nie chciała umawiać się na wizytę do fryzjera, bo dotychczas zawsze farbowała włosy w domu. Myślała, że ta metoda sprawdzi się również tym razem.

NOWA KOLORYZACJA BLORANGE HAIR. POWSTAJE Z POŁĄCZENIA DWÓCH PIĘKNYCH ODCIENI

Po nałożeniu rozjaśniacza na włosy dziewczyna założyła ochronny czepek i czekała na efekty. Jednak już po pierwszych 20 minutach nastolatka wiedziała, że sytuacja wymyka się spod kontroli. Rozjaśniacz zaczął oddziaływać na skórę głowy, która zaczęła ją mocno swędzieć. Kiedy zdjęła czepek poczuła bardzo silny zapach. Wtedy zdała sobie sprawę z tego, że musi natychmiast zmyć farbę.

Josie szybko pobiegła pod prysznic, ale okazało się, że jest za późno. Razem z szamponem zaczęły wypadać pojedyncze pasma włosów. Byłam w szoku. Kiedy widzisz, że Twoje włosy wypadają garściami zaczynasz panikować tłumaczy nastolatka.

Niestety zamiast pięknego blondu, dziewczyna została z żółtymi i w dodatku nierównymi włosami. Pasma z tyłu były krótsze niż z przodu, ponieważ w tych miejscach farba zadziałała o wiele mocniej.

Josie była załamana ta sytuacją, przez trzy dni w ogóle nie wychodziła z domu. To było dla mnie bardzo dramatyczne przeżycie. Znajomi zawsze mówili, że mam piękne, długie i zadbane włosy. A ja zniszczyłam to wszystko w zaledwie kilka minut.

TAKICH WŁOSÓW POZAZDROŚCI KAŻDA KOBIETA. 28-LATEK ZACHWYCA FRYZURĄ!

Zrozpaczona nastolatka postanowiła poprosić o pomoc. Na swoim profilu na Facebooku zapytała czy ktoś mógłby jej poradzić, co ma zrobić w tej sytuacji. Odpowiedział jej jeden z pobliskich salonów fryzjerskich. Pracujący tam specjaliści powiedzieli, że chętnie pomogą jej naprawić błąd.

Josie spędziła ponad 5 godzin w salonie, gdzie styliści zadbali o dogłębną regenerację włosów, dokonali korekty koloru i wyrównali długość pasm. Nastolatka twierdzi, że było to dla niej prawdziwe wybawienie. Na początku trochę się obawiałam, nie wiedziałam czy będę musiała bardzo mocno obciąć włosy czy zafarbować je na ciemny kolor. Jestem zadowolona z efektu, bo moje włosy zostały uratowane. Dostałam nauczkę i wiem, że już nigdy nie popełnię takiego błędu.

Chciała przefarbować włosy na blond. Teraz żałuje, że nie poszła do fryzjera
Foto: thesun.co.uk

Chciała przefarbować włosy na blond. Teraz żałuje, że nie poszła do fryzjera
Foto: thesun.co.uk

Chciała przefarbować włosy na blond. Teraz żałuje, że nie poszła do fryzjera
Foto: thesun.co.uk