Niektóre domowe zabiegi kosmetyczne są niewątpliwie tańsze i łatwiejsze w dopasowaniu do harmonogramu dnia. Zdarzają się sytuacje, w których redukcja kosztów i zarządzanie czasem nie są warte wysiłku. Według zespołu ekspertów wykładających podczas konferencji Professional Beauty London niektóre zabiegi mogą być niebezpieczne.

Najważniejszą listą obaw zgłaszanych przez zwolenniczki domowych zabiegów kosmetycznych są chemiczne oparzenia skóry, wypadanie rzęs, zwiotczenie skóry i powstawanie blizn. Okazuje się, że dla wielu kobiet problemem jest również domowe „mikronakłuwanie”.

ZOBACZ TEŻ: OTO NARZĘDZIE DO PIELĘGNACJI SKÓRY, O KTÓRE ZABIJAJĄ SIĘ INTERNAUCI!

Metoda ta polega na wykonaniu kontrolowanej rany, poprzez tworzenie nakłuć w skórze. Mikronakłuwanie zmusza naszą skórę do przejścia procesu uzdrowienia. Niestety skóra, aby całkowicie wyleczyć ranę, potrzebuje od kilku miesięcy do dwóch lat! Według specjalistów ważne, aby przed podejściem do wykonania zabiegu w domu odpowiednio się przygotować.

Jeśli jesteś zapaloną fanką mikronakłuwania twarzy rolką z igłami kosmetycznymi, warto zbadać produkt przed zainwestowaniem. Na rynku dostępnych jest wielu naśladowców wałków wykonanych z materiałów alergizujących zamiast stali chirurgicznej lub tytanu. Warto pamiętać, że urządzenie musi dotykać skóry delikatnie. Inaczej może powodować powstawanie blizn. Rolki z igłami nie powinno się pożyczać. To najszybszy sposób na doprowadzenie do niebezpiecznej infekcji.

Co o tym myślicie?