Cardi B słynie z tego, że nie owija w bawełnę. Tym razem celebrytka postanowiła ni z tego, ni z owego, poinformować swoich fanów o tym, że jej ciało się zmieniło pod wpływem niedawno przeprowadzonej liposukcji. I to nie byle w jakich okolicznościach, bo przyznała się do tego podczas swojego występu w niedzielę na Beale Street Music Festival w Memphis. Dlaczego to zrobiła?

ZOBACZ TEŻ: CARDI B ROBI NA PRZEKÓR I POKAZUJE JAK ROZUMIE MODĘ NA PASTELE

W internecie można jeszcze znaleźć amatorskie nagrania z tego występu. Cardi B pomiędzy piosenkami pozdrawia swoich fanów i nagle wypala:

Pozwólcie, że Wam coś powiem. Tak naprawdę nie powinno mnie tu być i nie powinnam w tej chwili występować. Lekarz kazał mi odwołać mój dzisiejszy występ ze względu na to, że ostatnio przeszłam liposukcję. Ale (bitch) ten worek pieniędzy jest mój!

style=”overflow:hidden;”>

Artystka nie przyznała kiedy dokładnie poddała się zabiegowi. Warto jednak podkreślić, że liposukcja wiąże się z bolesnym powrotem do normalności – zazwyczaj zaleca się tydzień odpoczynku, czasami nawet dwa. Wielu specjalistów uważa liposukcję za poważny zabieg medyczny a nawet operację, po której nasze ciało potrzebuje czasu by poradzić sobie z dużym obrzękiem. Wiele osób musi brać L4 w pracy a nawet dłuższy urlop, by odpocząć po zabiegu w ciszy i spokoju. Zdecydowanie nie zaleca się występowania przed tysiącami fanów.

ZOBACZ TEŻ: Ups! Cardi B odsłoniła zbyt wiele na Billboard Music Awards

Widzicie zmiany w jej ciele?