Wiele naprawdę świetnie prosperujących marek nie jest w stanie dotrwać do 50 czy 100-lecia swojego istnienia. Inaczej jest wtedy, gdy produkty nigdy nie obniżają swojej jakości i ciągle przyświeca im ten sam cel dla którego powstały od samego początku. Tak jest w przypadku marki Birkenstock, która w tym roku świętuje 245 lat istnienia. Wiemy, jak zaczęła się ich historia i jak dzisiaj nosi się buty niemieckiej marki.

ZOBACZ TEŻ: TE SANDAŁKI Z SIECIÓWKI TO PRAWDZIWY SPRZEDAŻOWY HIT! PODOBNE NOSIŁY NASZE MAMY

Źródła mówią, że pierwsze buty Birkenstock powstały w 1774 roku w miasteczku Langen-Bergheim. Szyte zawsze w ten sam sposób – na korkowej podeszwie i ze skórzanymi paskami, cieszyły się dużą popularnością ze względu na trwałość i jakość wykonania. Były wygodne i solidne, chociaż początkowo oczywiście różniły się wizualnie od tego, co dzisiaj możemy kupić w sklepach. Ponad 100 lat później praprawnuk założyciela zaprojektował ortopedyczną wkładkę do butów, która bardzo szybko zyskała szerokie grono klientów i stała się znakiem rozpoznawczym firmy.

Od 2012 roku Birkenstock obserwuje kolejny wzrost sprzedaży, a ich produkty jeszcze lepiej odnajdują się w mediach społecznościowych – dzięki drobnym zmianom w designie są przecież idealnym elementem udanego zdjęcia na instagramie. Plus, są zdrowe dla stóp i przy odpowiednim mani prezentują się doskonale na ulicy.

Eksperci modowi twierdzą, że do ponownego szał na tego typu buty przyłożyła się projektantka Phoebe Philo, która jeszcze kilka lat temu była głównym projektantem domu mody Céline. Za jej kadencji podobne obuwie często pojawiało się na wybiegu modowym dzięki swojemu androgynicznemu look’owi. Dużym wsparciem dla dotarcia do klientów z wyższymi wymaganiami były również współprace z Rick’iem Owen’sem i Valentino. Marka wypuściła razem z nimi dwie linie obuwia, w nieco wyższych cenach, które rozeszły się jak świeże bułeczki. W Polsce buty można kupić m.in. na platformie modowej Zalando, aboutyou.pl czy eobuwie.

ZOBACZ TEŻ: Damskie buty, których faceci szczerze nienawidzą. Chodzi o jeden konkretny model!

Podobają Wam się?