Scrollując tablicę instagrama na pewno nie raz trafiłaś na takie zdjęcia: modelka siedzi na schodach przed kolorowym domem w Londynie. W tle widać przeważnie małe okna, pięknie kwitnące kwiaty oraz niski, czarny płot. Wszystko to wskazuje na to, że zdjęcie prawdopodobnie zostało zrobione w jednej z najbogatszych dzielnic w Londynie, słynnym Notting Hill. To właśnie jej mieszkańcy mają dosyć instagramerek, które nieustannie robią sobie zdjęcia na ich schodach czy na tle ich domów.

ZOBACZ TEŻ: JEDNA RZECZ, KTÓRĄ WIDZIELIŚMY WSZĘDZIE PODCZAS LONDYŃSKIEGO TYGODNIA MODY

O sprawie napisał dziennik Evening Standard, do którego zgłosił się jeden z mieszkańców dzielnicy. Pisząc w imieniu większości, pożalił się, że w najbardziej prestiżowym miejscu w Londynie, którego lokatorzy wydali duże pieniądze, by zapewnić sobie spokój i bezpieczeństwo, ostatnio jest niepokojąco tłumnie. Wini za to… instagram.

Właściciele malowniczych, wiktoriańskich domów skarżą się, że turyści i blogerki modowe zrobili z ich domów “studia fotograficzne” oraz “tło do wymarzonych zdjęć”. Najbardziej absurdalni rozbijali nawet… namioty przed ich drzwiami wejściowymi. Wszystko po to by wielokrotnie wymieniać stylizacje oraz czekając na “wymarzone światło”.

Sytuacja pogorszyła się w ciągu ostatnich 6 miesięcy, kiedy to napływ tłumów przybrał na sile. I chociaż początkowo, nikomu nie przeszkadzało, a wręcz pochlebiało im zachowanie turystów, obecnie większość mieszkańców dzielnicy jest gotowa walczyć z influencerami. Skarżą się, że siedząc we własnym salonie słyszą rozmowy ludzi za ich drzwiami. Winią za to nie tylko cienkie ściany, lecz także częste przechodzenie nadgorliwych „modeli i modelek” przez płotki. Ich zdaniem jest to naruszanie prywatności oraz przestrzeni mieszkalnej.

ZOBACZ TEŻ: Para blogerów zrobiła zapierające dech w piersiach zdjęcie. Internet oburzony: „Dwóch idiotów ryzykujących życie swoje i innych”

Co jeszcze irytuje mieszkańców? Jeśli natkną się na takie osoby pod domem, bardzo rzadko słyszą słowo “przepraszam” albo “bardzo ładny dom”. Mieszkańcy Notting Hill twierdzą, że są tym zmęczeni. Na własną rękę proszą influencerów o opuszczenie schodów.

Instagramerzy tłumaczą, że nie ma drugiego tak ładnego miejsca w Londynie jak domki w Notting Hill. Mówią, że dzielnica stała się ostatnio bardzo popularna. Dodają też, że ich zdjęcia zachęcają innych do odwiedzania Londynu, co przecież napędza gospodarkę i zachęca innych do zwiedzania malowniczej okolicy.

Nadal chcielibyście mieszkać w popularnej i pięknej dzielnicy, gdzie wszyscy chcą sobie zrobić zdjęcie?