Blogerka z Sydney, Lyndi Cohen postanowiła ujawnić prawdę na temat instagramowych zdjęć. Na jej profilu nie znajdziemy wyretuszowanych fotografii, a prawdziwe zdjęcia jej figury.

Kobieta prowadzi bloga i zajmuje się tematyką zdrowego żywienia, dlatego też na jej koncie pełno jest zdjęć z apetycznymi daniami, które przeplatają się z fotografiami pokazującymi jej codzienne życie. Wszystko to jest bardzo autentyczne i naturalne. Lyndi pokazuje jak naprawdę wygląda kobiece ciało.

ZOBACZ TEŻ: CO SIĘ STAŁO Z TWARZĄ ANI LEWANDOWSKIEJ?

Blogerka przez długi czas zmagała się z nadwagą, dlatego też postanowiła zainteresować się tematem zdrowego żywienia. Kobiecie udało się zrzucić ponad 20 kilogramów, dzięki zmianom jakie wprowadziła w swoich posiłkach.

Lyndi prowadzi zdrowy tryb życia, ale nie ma obsesji na punkcie swojej figury. Nie wstydzi się też swoich niedoskonałości.

Na jej profilu możemy zobaczyć zdjęcia, które przedstawiają jej ciało w korzystnych pozach oraz te, na których widać niedoskonałości – fałdki na brzuchu i kobiece krągłości.

ZOBACZ TEŻ: SZTUCZKI, KTÓRE SPRAWIĄ, ŻE TWOJE USTA BĘDĄ WYGLĄDAŁY NA WIĘKSZE. BEZ BOTOKSU!

W ten sposób uświadamia innych, że tak naprawdę nie wszystkie kobiety mają idealne proporcje i perfekcyjnie płaskie brzuchy. Lyndi pokazuje, że to, co obserwujemy na Instagramie nie ma odzwierciedlenia w prawdziwym świecie.

Co o tym myślicie?