W mediach społecznościowych nie brakuje zdjęć, które mają niewiele wspólnego z rzeczywistością. Kolejne filtry i magia Photoshopa coraz bardziej oddalają nas od tego, jak tak naprawdę wyglądamy na co dzień – gładka skóra, bez rozstępów i wyprysków to mit, w który niestety wiele z nas zaczyna wierzyć. Ale wśród kolejnych przerysowanych zdjęć powstaje coraz więcej społecznościowych akcji, które się temu sprzeciwiają, pokazując jak naprawdę wygląda kobiecie ciało.

ZOBACZ TEŻ: INTERNAUTKI OSZALAŁY NA PUNKCIE GŁADKIEJ SKÓRY TEJ DZIEWCZYNY! ZDRADZIŁA SEKRET

Jednym z wielu przykładów jest 28-letnia blogerka Karina Irby. Kobieta od wielu lat zmaga się z egzemą. Na jednym ze zdjęć pokazała jak wygląda jej codzienna pielęgnacja skóry, która chroni ją przed pogorszeniem się choroby.

Na początku Karina ignorowała problem, ale kiedy na jej ciele zaczęło pojawiać się coraz więcej zaczerwienionych plamek, postanowiła skonsultować to z dermatologiem. Okazało się, że lekarstwem na jej problemy skórne jest kąpiel w różowym roztworze, który dziewczyna nazwała kąpielą jednorożca.

Tak naprawdę to bardzo łatwa do przygotowania mieszanka oleju kokosowego i… nadmanganianu potasu, czuli związku chemicznego, który blokuje rozwój bakterii.

Codzienne 20 minutowe kąpiele hamują rozwój choroby – ale blogerka ostrzega przed dodaniem do kąpieli zbyt wielu kryształków nadmanganianu potasu, ponieważ może to skutkować zabarwieniem paznokci na różowo.

ZOBACZ TEŻ: JAK 10 LAT TEMU WYGLĄDAŁY SŁAWNE MAKIJAŻYSTKI I VLOGERZY? NIE UWIERZYCIE!

Kobieta pod jednym ze zdjęć na Instagramie napisała, że przez wiele lat nie potrafiła zaakceptować swojego ciała. Próbowała wielu sposobów, by wyleczyć egzemę i dopiero od niedawna pozbyła się kompleksów. A teraz chce pomagać innym, by zrobili to samo i czuli się szczęśliwi we własnym ciele.

Co o tym sądzicie?