Takie majteczki po prostu szkoda chować pod ubraniem. No ale co – nosić na wierzchu? Przy lubym, w domowym zaciszu – owszem. Albo kiedy po prostu lubimy tę świadomość, że pod grzecznym ubrankiem kryje się niezwykła bielizna.

Bo też figi Strumpet & Pink są wyjątkowe. Każdy z nich ma imię, a właściwie tytuł. Jest „Słońce też wschodzi”, „Łabędzi ogon” czy wymowny „Ogród rozkoszy”. Nazwy równie poetyckie, jak wykonanie. Każda para fig zrobiona została z wysoko gatunkowych materiałów i uszyta ręcznie.

Ceny odpowiadają niestety urodzie. Paręset dolarów za majteczki – przyznacie, że to drogo.

&nbsp
Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować

Bielizna, którą aż szkoda chować