Tym razem nie było butów na zabójczych koturnach i wyzywających kreacji. Na koncercie zorganizowanym przez stację NBC Lady Gaga wystąpiła w dość łagodnym wydaniu.

Nie obyło się jednak bez pończoch – kabaretek, oryginalnych stroików na głowie oraz ostrego makijażu.

Piosenkarka kilka razy zmieniła garderobę. Jej podstawą były garnitury.

W jednym z ostatnich wywiadów Victoria Beckham przyznała, że choć na początku raził ją styl Gagi, teraz coraz uważniej przygląda się modowym poszukiwaniom artystki, bo widzi w niej potencjał i ciągły rozwój.

Zgadzacie się z Posh? Jak się Wam podobają najnowsze, koncertowe stylizacje Gagi?