Jessica Mercedes już dawno temu całkowicie zwariowała na punkcie Snapchata. Jej profil jest jednym z najpopularniejszych w Polsce. Dziewczyna codziennie dostarcza swoim fanom wielkiej dawki ciekawostek ze swojego życia, zabiera ich ze sobą zarówno do sklepu spożywczego, jak i na wielkie wydarzenia modowe.

ZOBACZ TEŻ: JESSICA MERCEDES ZNOWU CHWALI SIĘ SWOJĄ SPORĄ GARDEROBĄ

Wczoraj dziewczyna pokazywała swoją kolekcję kosmetyków. Zaprezentowała swoje palety cieni do powiek (w jej zbiorach znalazły się m.in. najnowsza Naked Smoky od Urban Decay oraz kompozycje od Zoeva), konturówki do ust, podkłady, rozświetlacze…

Na samym końcu pokazała dwa produkty, bez których nie wyobraża sobie dzisiaj życia. Pierwszym z nich jest eyeliner z dwoma końcówkami Eye Defining Pen od Toma Forda. Nie należy od do tanich, jego cena sklepowa wynosi aż 229 złotych, ale blogerka podkreśla, że naprawdę warto, bo jest to bardzo trwały produkt, który w ogóle się nie rozmazuje i mega szybko wysycha.

Drugim absolutnym ulubieńcem Mercedes jest The Renewal Oil od La Mer. Jest to olejek do twarzy, ale jego działanie jest o wiele bardziej wszechstronne. Można używać go na włosy, a nawet na skórę całego ciała. Jego największą wadą jest cena – za 30 mililitrów musimy zapłacić ponad 750 złotych.

Kosmetyki warte swojej ceny?

Ulubione kosmetyki Jessiki Mercedes:

Bez jakich kosmetyków nie mogłaby żyć Jessica Mercedes?

Tom Ford – Eye Defining Pen – 229 zł

Bez jakich kosmetyków nie mogłaby żyć Jessica Mercedes?

La Mer – The Renewal Oil – 766 zł

Bez jakich kosmetyków nie mogłaby żyć Jessica Mercedes?

Bez jakich kosmetyków nie mogłaby żyć Jessica Mercedes?

Bez jakich kosmetyków nie mogłaby żyć Jessica Mercedes?

Bez jakich kosmetyków nie mogłaby żyć Jessica Mercedes?