Beyonce w ostatnich tygodniach nie może cieszyć się spokojem. Najpierw media zwróciły się w jej stronę przy okazji wypuszczenia sportowej kolekcji ubrań. Później piosenkarka musiała zmierzyć się z ogromnym zainteresowaniem po wydaniu płyty Lemonade i plotkami o zdradach Jaya Z. Cóż… Afera goni aferę. Teraz przyszła pora na problemy związane z kolekcją ubrań…

ZOBACZ TEŻ: Już jest! Kolekcja Ivy Park od Beyonce i Topshop – Dostępna i…droga

Przypomnijmy, że chodzi tu o zaplecze wspólnego projektu Beyonce i marki TopShop. Mowa oczywiście o Ivy Park. Kolekcja ubrań na treningi i do tańca miała być prawdziwym hitem. Niestety, może okazać się, że jest podszyta mało etycznymi praktykami.

Mowa o zarzutach, z którymi musiała się zmierzyć, gdy na jaw wyszło, że pracom nad kolekcją towarzyszy wyjątkowo nieetyczne praktyki związane z wynagradzaniem pracowników ze szwalni na Sri Lance i warunkach ich życia.

Wg najnowszych informacji, pracujący fizycznie nad powstaniem ubrań, zarabiają zaledwie 87,26 funtów, czyli jedyne 4,30 na dzień… Kolejnym zarzutem są wynajmowane przez pracowników mieszkania, opłacane oczywiście przez samych szyjących. Mają one kosztować 19 funtów miesięcznie, co w zestawieniu z ogólną wysokością pensji i szokującymi warunkami panującymi w nich, przedstawia się zatrważająco…

Kolejnym zarzutem jest wielkość rozmiarówki ubrań z Ivy Park. W USA kończy się ona na rozmiarze 12, co odebrane zostało jako dyskryminujące…

ZOBACZ TEŻ: Kolekcja Ivy Park Beyoncé – lookbook i wideo

Co na to Bey?

Beyonce mierzy się z kolejną aferą! Chodzi o jej kolekcję...

Beyonce mierzy się z kolejną aferą! Chodzi o jej kolekcję...