Beyonce niedawno podpisała kontrakt z perfumeryjnym gigantem, firmą Coty.

Piosenkarka, do tej pory twarz zapachu Diamonds Giorgio Armaniego, będzie miała swoje własne perfumy.

– Uwielbiam różne perfumy, ale nigdy nie znalazłam zapachu, który odzwierciedlałby mnie jako kobietę. Pracując z Coty miałam okazję sprawić, że mój wymarzony zapach stanie się rzeczywisty, uwodzicielski i wyrafinowany, że będzie odzwierciedlał moją wewnętrzną siłę.

Niestety, ani słowa o składnikach, nutach zapachowych czy chociażby flakonie.

Można jedynie podejrzewać, że – jak w przypadku większości perfum gwiazd – zapach będzie kwiatowy. Większość jest, bo musi się sprzedać, a to najbardziej popularne nuty.

Z drugiej jednak strony, czy kwiaty na pewno najlepiej odzwierciedlają naturę Sashy Fierce? Spodziewajmy się jednak odrobiny przysłowiowego pieprzu.