Beata Sadowska w cieniu Żmudy
Na otwarciu butiku Portofino nie mogło zabraknąć Beaty Sadowskiej.
Dziennikarka pokazała się ubrana w szarą sukienkę z lekko bufiastymi rękawkami i marszczeniem w okolicy bioder. Kreacja ta została uzupełniona satynowymi pantoflami i naszyjnikami (w dwóch wersjach).
Beata zaprezentowała też nową, krótszą fryzurę, która kontrastowała z kobiecym strojem i bardzo mocnym makijażem.
Mimo że to Beata jest ambasadorką marki, którą wypromowała na polskim rynku, a Marta Żmuda-Trzebiatowska występuje tylko w roli twarzy kolekcji na ten sezon – to właśnie ta druga zgarnęła całą uwagę, a Sadowska pozostała na dalszym planie.
Jak oceniacie tak ubraną Beatę Sadowską?
Skomentuj
87
Dodaj do ulubionych
Usuń z ulubionych