Historia Beaty Jałochy przed dwoma laty poruszyła niemalże wszystkich. Przypomnijmy, że odnosząca sukcesy trenerka fitness uległa wówczas nieszczęśliwemu wypadkowi. W jego wyniku młoda, bardzo aktywna kobieta znalazła się w szpitalu ze złamaniem kręgosłupa.

ZOBACZ TEŻ: Eurowizja 2015- Rosjanka Polina Gagarina ukradła pomysł JLo?

Beata stopniowo wróciła na formy, choć ze wcześniejszym trybem życia musiała się pożegnać. Zastąpiła go za to zupełnie nowymi doświadczeniami. Przeszło rok temu została pierwszą wicemiss Polski na wózkach.

Teraz mocno skrytykowała internetowe komentarze, które pojawiły się w sieci w związku z występem Moniki Kuszyńskiej na tegorocznej Eurowizji. Wicemiss mocno poparła kandydaturę piosenkarki i życzyła jej zwycięstwa w programie Po Przecinku.

– Jedyne, co mogłabym powiedzieć takim osobom, to żeby same spróbowały usiąść na takim wózku i zobaczyły, jak walczy się z niepełnosprawnością i jakie to trudne – ostro podsumowała hejterów.

style="overflow:hidden;">

– To nie jest łatwe, aby wyjść z niepełnosprawnością do ludzi. Jestem z niej dumna, że podjęła się wyzwania, jakim jest reprezentowanie Polski w takim muzycznym konkursie – kibicowała Kuszyńskiej – Chciałbym, aby takich osób było więcej. Życzę jej, aby wygrała.

– Okoliczności mojego wypadku są wręcz trudne do wytłumaczenia. Wracam czasem do tego momentu i zdaję sobie wtedy sprawę, że jeden krok mniej czy więcej sprawiłby, że tego cierpienia by nie było. Ale tak miało być.

style="overflow:hidden;">

Cały wywiad znajdziecie na tvp.info.

Beata Jałocha, wicemiss Polski na wózkach odpowiada hejterom

Beata Jałocha, wicemiss Polski na wózkach odpowiada hejterom