Koński ogon Ariany Grande zyskał miano kultowego. Fani piosenkarki wpadają w istny szał, gdy ta wspomina o możliwych zmianach fryzury. Choć koński ogon wygląda niepozornie, jest bardzo problematyczny. Artystka w rozmowie z Camilą Cabello wyznała sekret, który być może doprowadzi was do łez.

ZOBACZ TEŻ: WOW! ARIANA GRANDE ZROBIŁA GRZYWKĘ, NA KTÓRĄ WIELE KOBIET NIE MA ODWAGI!

Klasyczna fryzura gwiazdy ma nieprzyjemny efekt uboczny. Wzorcowy wizerunek, którego składową jest koński ogon, jest przyczyną nieustającego cierpienia fizycznego. Rzeczywiście upięcie włosów w ten sposób wygląda ładnie, ale nie zawsze jest przyjemne. Zrozumieją to właścicielki długich gęstych włosów, które w przeszłości decydowały się na taką fryzurę.

Czy istnieje rozwiązanie? Owszem. Polega na podzieleniu kucyka na dwa mniejsze końskie ogony i związanie go w jeden. Wymaga to odrobinę talentu i wprawy jednak w ten sposób unikniesz bólu, a fryzura będzie stabilna dłużej.

ZOBACZ TEŻ: Kucyk na 7 sexy sposobów

Upinacie włosy w ten sposób?