Od czasu rozstania z mężem Anna Wiśniewska coraz częściej widywana jest na salonach. Ostatnio pojawiła się na III Charytatywnym Koncercie Karnawałowym, jednak jej kreacja jakimś dziwnym trafem nie wzbudziła naszego zachwytu.

Jakby nie patrzeć, okulary kujonki, tunika z kwiatowym wzorem oraz czarne, kryjące rajstopy w żaden sposób się ze sobą nie komponują. Nie wspominamy nawet o kolczyku smętnie zwisającym z lewego ucha gwiazdy.

Doceniamy oczywiście starania pani Anny, która robi co może, aby swoimi stylizacjami jak najlepiej wpisać się w obowiązujące trendy. Musi jednak mieć świadomość tego, że czeka ją długa droga zanim dołączy do grona najlepiej ubranych.