Anna Lewandowska na ślubie Mariny miała aż dwie sukienki!

Nie ma chyba nic gorszego niż wpadka dla ślubie swojej przyjaciółki. Wybierają kreację na wesele musimy wziąć pod uwagę nie tylko swój gust, ale i preferencje panny młodej.

Sukienka, którą na ślub Mariny wybrała Anna Lewadowska wzbudziła całą masę kontrowersji. Jedni twierdzili, że trenerka nie powinna zakładać bieli, inni narzekali a jej długość.

Okazuje się, że Anna tej nocy postanowiła błysnąć podwójnie i wybrała… aż dwie kreacje!

Czytaj także: Kreacja Anny Lewandowskiej ze ślubu Szczęsnych wywołała oburzenie!

Druga propozycja była krótsza i bardziej efektowna, z kolei celebrytka prezentowała się w niej niezwykle seksownie.

Jednak czy dwie sukienki na jednym ślubie to czasem nie przesada?