Wiele kobiet wyznaje zasadę, że zmiana fryzury oznacza wielką zmianę w życiu. Po świadomym odejściu od Brada Pitta Angelina Jolie nie miała się najlepiej. Media, co chwile gorączkowały się z powodu jej coraz szczuplejszej sylwetki. Niektórzy twierdzili, że kobieta nie może pozbierać się po rozwodzie i cierpi na anoreksję.

Dla wszystkich tych, którzy stracili nadzieję, mamy dobrą wiadomość. Ostatnie publiczne wyjście aktorki może świadczyć o tym, że wraca do formy. Nie dość, że wyglądała promieniście i radośnie zaprezentowała również swoją nową fryzurę!

Promując swój najnowszy projekt filmowy First They Killed My Father, reżyserka wyglądała niezwykle subtelnie i kobieco. Jej fryzura to rodzaj cięcia, które sprawdza się idealnie, kiedy temperatury zaczynają spadać. Wprost idealna do kaszmirowego szalika!

ZOBACZ TEŻ: PAMIĘTACIE PIERŚCIONEK ZARĘCZYNOWY ANGELINY JOLIE? BRAD CHCE GO…

Jolie pomalowała usta ognistą, czerwoną szminką oraz perfekcyjnie podkreśliła rzęsy. Miała na sobie brązowy, oversizowy kardigan i czarną sukienkę. Roześmiana pozowała do zdjęć i tryskała energią.

Wy też zauważyłyście różnicę?