Agnieszka Frykowska od dłuższego czasu stara się naprawić swój wizerunek i robić wszystko, aby z celebrytki-skandalistki przeobrazić się w poważną aktorkę.

Kolejnym krokiem do osiągnięcia celu było skończenie szkoły aktorskiej i zdobycie tytułu „magister sztuki”.

Nic nie dadzą jednak papierki, gdy gwiazdka nie może pozbyć się przyzwyczajeń z przeszłości – noszenia spódniczek odsłaniających pośladki i pozowania do zdjęć wydymając usteczka.

Zastanawialiście się kiedyś, jak prezentuje się Frytka bez tej całej sztucznej otoczki? Agnieszka pokazała się w swoim najbardziej naturalnym wydaniu na przedstawieniu dyplomowym pt. Śluby panieńskie. Z minimalnym makijażem, gładką fryzurą i nie pokazując ani kawałka ciała – jak Wam się podoba taka Agnieszka Frykowska?

 Agnieszka Frykowska naturalna jak nigdy

 Agnieszka Frykowska naturalna jak nigdy