Agnieszka Dygant na gali Telekamery 2010 wyglądała promiennie i nic dziwnego, wystarczy spojrzeć na wydatny ciążowy brzuszek, który z pewnością jest olbrzymim źródłem szczęścia.

Niestety, bez małej wpadki się nie obyło. Gwiazda, która unika bywania na wszelkich galach i bankietach, pokazała się w makijażu, który zdecydowanie się jej nie przysłużył. Na oczach błękit, na ustach czerwień – o jeden mocny element za dużo.

Wyraziste rysy twarzy Agnieszki poradziłyby sobie bez takich krzykliwych kolorów.

&nbsp