6 pytań dotyczących powiększania ust – co powinnaś wiedzieć? (FOTO)

Powiększanie ust to jeden z tych zabiegów medycyny estetycznej, który w dobie Instagrama kusi jeszcze bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Pełne usta lansują gwiazdy i celebrytki, my również kusimy się na ten zabieg coraz częściej. O powiększaniu ust miałyśmy okazję rozmawiać ostatnio z Dr Ewą Rybicką z warszawskiej kliniki Estetica Nova. Ekspertka od bardzo naturalnych poprawek zdradziła nam kilka rzeczy, o których nie miałyśmy pojęcia…

ZOBACZ: POWIĘKSZANIE UST KWASEM HIALURONOWYM – CO POWINNYŚCIE WIEDZIEĆ?

ZEBERKA: Dlaczego kobiety chcą powiększyć usta?

DR EWA RYBICKA: Bardzo często zgłaszają się do mnie kobiety, które nie tyle chcą powiększyć usta co je skorygować. I ta korekcja czasami ma polegać tylko i wyłącznie na nawilżeniu ust. Wtedy stosujemy mało usieciowane preparaty kwasu hialuronowego, które praktycznie nie nadają objętości ustom. Ewentualnie ta objętość jest większa przez krótki okres czasu, a potem utrzymuje się wyłącznie zwiększone nawilżenie śluzówki. Zwykle te osoby mają ładne, kształtne usta, chociaż niekoniecznie duże. Wtedy jest to tylko kwestia tego, że śluzówka wysycha i panie chcą zwiększyć komfort funkcjonowania na co dzień.

ZEBERKA: Nie wszystkim kobietom zależy wyłącznie na nawilżeniu ust (chociaż nie każda potrafi się do tego przyznać). Co z tym, które chcą, aby ich wargi były większe?

DR EWA RYBICKA: Drugą grupa to kobiety, które chcą uwypuklić nieco usta, bo są wąziutkie, zapadnięte lub straciły swoją objętość wraz z wiekiem. Bo objętość ust faktycznie tracimy z czasem. Kobiety w okolicy 50-60 roku życia doskonale o tym wiedzą – ładne i pełne usta z młodości nagle zaczynają być takie jakby „zwiędnięte”, stają się coraz bardziej płaskie i mniej wydatne. Wtedy stosujemy preparaty kwasu hialuronowego, bo usta korygujemy w zasadzie tylko kwasem hialuronowym.

ZEBERKA: Czy korekcja ust wygląda tak samo w przypadku młodych kobiet i dojrzałych pań?

DR EWA RYBICKA: Najważniejszym elementem dolnej części twarzy są właśnie usta. Czasami korekcja, gdy mamy pacjentkę w zaawansowanym wieku, nie może dotyczyć wyłącznie ust. Powinna dotyczyć również bruzd nosowo-wargowych albo bruzd marionetkowych. To wszystko jest zależne od osoby. Zawsze na konsultacji, po ocenie sytuacji ustalam z pacjentem, jak to będzie wyglądać.

ZOBACZ: PO TYCH ZDJĘCIACH KENDALL JENNER JUŻ NA PEWNO NIE WYPRZE SIĘ POWIĘKSZANIA UST!

ZEBERKA: Nie miałyśmy pojęcia, że są różne rodzaje kwasu hialuronowego…

DR EWA RYBICKA: Preparatów jest sporo, nawet preparaty przeznaczone do korekcji ust poszczególnych firm różnią się między sobą. Niektóre są bardziej plastyczne, jak się zintegrują z tkanką to usta wyglądają bardzo naturalnie, są mięciutkie, nie widać że były korygowane, nie sprawiają wrażenia sztucznych. Ale są też takie materiały, które są troszeczkę bardziej sztywne i przynajmniej w pierwszym okresie, efekty korekcji są, w mojej ocenie, dosyć zauważalne. No i wreszcie efekty zależą nie tylko od preparatu, ale także od ilości tego preparatu.

ZEBERKA: Ilość kwasu faktycznie jest kluczowa, na Instagramie i na salonach bardzo często oglądamy kobiety, które przesadziły z wypełniaczem.

DR EWA RYBICKA: Tak, czasami mamy okazję oglądać przesadzone usta, „napompowane” jak to mówimy. I to są usta, w które podano zbyt dużo materiału. Ten błąd mógł być zrobiony na pierwszej sesji, gdy podano więcej niż 1 mililitr. Ale bywa tak, że sesje powiększania ust są powtarzane w zbyt krótkich odstępach czasu a pacjentki się przyzwyczajają do dużych objętości. Do pewnego momentu to może wyglądać, no powiedzmy – w miarę dobrze – ale potem zwykle kończy się jakimś zniekształceniem twarzy tak naprawdę.

ZEBERKA: Ile kosztuje powiększanie ust?

DR EWA RYBICKA: Ampułka kwasu hialuronowego to jest koszt od 1000 złotych, ale powiększanie ust może wynieść nawet 1400 złotych.

ZOBACZ: 10 RZECZY, KTÓRE POWINNAŚ WIEDZIEĆ O WYPEŁNIANIU UST