Nie mieścisz się w ulubione spodnie? Zakładając strój kąpielowy, zauważyłaś wylewające się boczki, których wcześniej tam nie było? Skąd się wzięły te nadprogramowe kilogramy, skoro z pozoru nic się nie zmieniło – przecież wciąż odżywiasz się tak samo i regularnie chodzisz na siłownie…? Tymczasem jest wiele powodów, przez które tyjemy, nawet nie zdając sobie z tego sprawy.

ĆWICZYSZ, A WAGA WCIĄŻ STOI W MIEJSCU?

Na naszą wagę wpływ ma wiele różnych czynników – sposób odżywiania oraz aktywność fizyczna pełnią tutaj kluczową rolę, jednak często mimo prowadzenia zdrowego stylu życia nasza waga zaczyna rosnąć… Podpowiadamy, co może być tego przyczyną.

Hormony

Zaburzenie produkcji hormonów bardzo często powoduje gwałtowne chudnięcie lub wręcz odwrotnie — przybieranie na wadze. To drugie, zazwyczaj jest wynikiem niedoczynności tarczycy – niedobór hormonów przez nią produkowanych, znacząco spowalnia metabolizm, a w efekcie skutkuje nadprogramowymi kilogramami.

Wiek

Nasz metabolizm spowalnia się wraz z wiekiem – średnio 2-5% na dekadę, w zależności od prowadzonego trybu życia. Oznacza to, że w pewnym wieku zmuszeni jesteśmy zmienić swoje nawyki – w przeciwnym razie zyskamy kilka nadprogramowych kilogramów. Jeśli więc przytyłaś z niezrozumiałego ci powodu, bo przecież wciąż jesz i ćwiczysz tyle samo – może warto spojrzeć na metrykę i zastanowić się jak możesz podkręcić metabolizm?

WIECZORNE NAWYKI, KTÓRE POMOGĄ CI SCHUDNĄĆ

Podjadanie

Bezmyślne podjadanie pomiędzy posiłkami, chociaż może wydawać się niewinne – to przecież tylko odrobinka – bardzo często prowadzi do zwiększenia masy ciała. Z nudów potrafimy pochłonąć naprawdę spore ilości jedzenia, nie zdając sobie z tego sprawy – kostka czekolady zamienia się w całą tabliczkę, a garść nasion słonecznika w całą ich paczkę… I w ten oto sposób, coś, co miało być tylko przekąska, zamienia się w naprawdę kaloryczny posiłek, po którym i tak jesteśmy głodne.

Pośpiech

Wiele z nas pochłania posiłki w pośpiechu lub bezmyślnie gapiąc się w telewizor … i to właśnie to, może być przyczyną przyrostu masy ciała. Informacja o tym, że jesteśmy syci, dociera do naszego mózgu z 20-sto minutowym opóźnieniem – dlatego jedząc w pośpiechu, jemy więcej, a i tak często wydaje nam się, ze wciąż jesteśmy głodni. To samo dzieje się, gdy podczas posiłków spędzamy czas, wpatrując się w telefon bądź telewizor – mózg koncentruje się na oglądanym przez nas obrazie, a nie na posiłku, a w efekcie jemy więcej, niż potrzebujemy.

CHCESZ SCHUDNĄĆ? SKOŃCZ OBSESYJNIE LICZYĆ KALORIE!

Alkohol

Alkohol to prawdziwa bomba kalorii — jeśli w ostatnim czasie przytyłaś, to właśnie on może być tego winowajcą. Zastanów się, na ilu weselach ostatnio byłaś…? Alkohol pity często, nawet w małych ilościach może odbić się na twojej wadze. Postaraj się ograniczyć go do minimum, a jeśli przed tobą wciąż kilka wesel znajomych, staraj się sięgać po mniej kaloryczne wytrawne wino.

Stres

Chociaż większości stres kojarzy się z utratą wagi, powoduje także jej przybieranie. W sytuacjach stresowych nasz organizm wydziela kortyzol, zwany hormonem stresu, który zwiększa apetyt. Ponadto jego nadmiar prowadzi do odkładania się tkanki tłuszczowej, którą nasz organizm magazynuje w ramach reakcji obronnej.