Gładka, promienna skóra to trend, który utrzymuje się już od dobrych kilku sezonów i nic nie wskazuje na to, by ta sytuacja miała się zmienić. W makijażu coraz częściej chodzi więc nie tyle o mocne podkreślenie oczu czy ust, co o uzyskanie efektu aksamitnie gładkiej cery.

ZOBACZ TEŻ: OSOBY Z TRĄDZIKIEM NIE MOGĄ PRZESTAĆ ZACHWYCAĆ SIĘ TYM, CO POTRAFI TEN KOREKTOR!

Aby osiągnąć taki efekt nie wystarczy podkład i rozświetlacz. Jednym z kluczowych elementów jest tu korektor! Nic tak skutecznie nie maskuje wyprysków ani cieni pod oczami. A oto 4 sytuacje, w których potrzebujesz go jak żadnego innego kosmetyku.

Kiedy wiesz, że Twój budzik zawiódł i nie ma nawet najmniejszej szansy na pełny makijaż z pomocą przychodzi korektor. Ultra kremowa formuła sprawia, że nawet podczas porannego maratonu odrobina korektora zaaplikowana na najbardziej problematyczne obszary sprawi, że Twoja skóra będzie wyglądać promiennie.

Co zazwyczaj znajduje się w Twojej podręcznej kosmetyczce? Pewnie kilka odcieni szminek, ale warto zrezygnować z przynajmniej jednej z nich na rzecz korektora. W ciągu dnia może przydarzyć się wiele wpadek, np. nieoczekiwane wypryski. W takiej sytuacji kolejna pomadka na niewiele się zda, za to korektor potrafi zdziałać cuda.

ZOBACZ TEŻ: ZACZERWIENIENIA I SIŃCE POD OCZAMI? POŻEGNAJ PROBLEM Z TYMI PALETKAMI KOREKTORÓW

Czujesz, że pogoda daje Ci w kość? Niestety na to nie możesz zbyt wiele poradzić, ale jeśli chodzi o czerwony nos i czarne drobinki pod oczami po rozmazanym tuszu – jak najbardziej.

Korektor to drugi puder, dzięki któremu pokonasz wszystkie przeciwności pogody, szybkie poranki i inne niespodzianki!

Co Wy na to?