Na kosmetyki i suplementy do włosów wydajemy naprawdę niemało pieniędzy. Sporo też czasu poświęcamy na przeróżne zabiegi – maseczki, odżywki, sera, płukanki itd. Wcieramy w końcówki mnóstwo prduktów, ale zapominamy o najważniejszym: o skalpie. Jeśli zależy nam na tym, by kosmyki rosły szybciej, były piękniejsze i zdrowsze, musimy przede wszystkim zadbać o skórę głowy. Wyręczą nas w tym trzy składniki. Jakie jeszcze zalety w sobie kryją? Są w 100% naturalne i kosztują grosze!

ZOBACZ TEŻ: OSTRO SKRYTYKOWAŁA GRZYWKI I WYWOŁAŁA BURZĘ. „TO NIE JEST FRYZURA DLA DOROSŁYCH”

1. Olejek rozmarynowy

Olejek rozmarynowy już w starożytności wykorzystywany był jako środek na porost włosów. Rozszerza bowiem naczynia krwionośne, co pobudza wzrost nowych kosmyków. Najskuteczniej działa wtedy, gdy z jego użyciem wykonuje się masaż skóry głowy. Dodaj kilka kropelek olejku do szamponu – przecież masaż wykonujesz za każdym razem, gdy myjesz włosy!

2. Żółtka

Żółtka zawierają lecytynę i białko, które wzmacniają, odżywiają i `uzdrawiają` zniszczone pasma. Z kolei wysoka zawartość siarki będzie wsparciem w walce z łupieżem. Jak przyrządzić dobroczynną maseczkę na bazie żółtek? Wymieszaj dwa surowe żółtka z dwiema łyżkami oliwy z oliwek. Jeśli zawiesina okaże się zbyt gęsta, dodaj trochę wody. Maseczkę pozostaw przez trzydzieści minut. Potem dokładnie umyj głowę szamponem.

ZOBACZ TEŻ: CZY SUCHY SZAMPON JEST SZKODLIWY? 5 KOSMETYCZNYCH PYTAŃ, KTÓRE CHCIAŁAŚ ZADAĆ

3. Olej rycynowy

Olej rycynowy ma właściwości przeciwgrzybicze i antybakteryjne, które pomagają zwalczać infekcje skóry głowy, a to właśnie te w największym stopniu uniemożliwiają wzrost włosów. Po drugie, jest bogaty w kwasy omega-6, witaminą E, białka i inne nawilżające substancje.